Po wielu latach, Amelia (Giulietta Masina) i Pippo (Marcello Mastroianni) spotykają się w Rzymie. W odległej młodości, bohaterowie stanowili parę taneczną imitującą estradowe popisy Ginger Rogers i Freda Astaire, Oboje lata świetności mają już za sobą, jednak skuszeni telewizyjną propozycją decydują się ponownie razem wystąpić.
Nie lubię "8 i 1/2" nie mam też przekonania do "słodkiego życia" ani "La Strady" a "miasto
kobiet" to dla mnie totalne nieporozumienie. Ten film to Fellini zupełnie inny. Fellini
żegnający się ze swoją twórczością i robiący to w dobry nostalgiczny sposób. Film w
naprawdę dobrym tonie i przede wszystkim świetnie...
Świetny i jakże wymowny cytat co do całego zjawiska telewizji. Show, które trwa, a które nie ma w sobie nic z prawdziwego, normalnego życia.
Oglądałem na razie dwa jego filmy - ten i ,,Miasto kobiet", ale już mogę powiedzieć, że z pewnością zostanie on jednym z moich ulubionych reżyserów. Fellini ma w sobie specyficzną lekkość w prowadzeniu historii celnością przesłania i, kolokwialnie mówiąc, ,,jajcem". ..Ginger i Fred", poza tym, że jest niebanalną...