Sam sezon mniej mnie porwał niż poprzednie. Ostatni odcinek naprawdę mega. Zastanawia mnie skoro w 5 sezonie Grace miała duży wpływ na zachowanie Tommiego, dlaczego teraz ani razu nie pojawiła się w jego wizjach. Rozumiem, że ukłon w stronę Pani Helen McCrory, która zmarła i była nieodzowną częścią Peaky Blinders....
Totalny zawód, brak akcji, totalnie bezbarwna historia, a wręcz jej brak. Nie ma to nic wspólnego z poprzednimi częściami, przegadana papka, zero emocji.
Generalnie serial najgorszy nie jest..niezła scenografia i odwzorowanie początku XX wieku oraz muzyka to chyba największe zalety serialu..po pierwszych trzech odcinkach myślałem,że następne będą trzymać podobny poziom jednak było tylko gorzej.Zrobiło się absurdalnie,przewidywalnie i kiczowato a na "Grace" i jej...
Nie widzę sensu oglądania jakiegokolwiek odcinka poza 1 i ostatnim. Nic się w nich nie dzieje, a decyzje bohaterów nie mają żadnego sensu i odcinek praktycznie do niczego nie prowadzi. Ostatni odcinek bardzo dobry dlatego uważam, że lepiej by wyszło jak zrobiliby 3 odcinki zamiast 6 w całym sezonie
PB cierpi na typową chorobę większości seriali; z sezonu na sezon jest gorzej. Ale to, co reżyser i scenarzyści narobili w 6 sezonie to już dramat totalny. Zero logiki w fabule, poszatkowane, bezsensowne i fragmentaryczne wątki, absolutnie kiczowaty sposób kręcenia - połowa seoznu to zbliżenia na zamyślone twarze i...
Jest miałki, nudny i ciągnący się w nieskończoność. Stracił swoją wyrazistość tak jak chęć Thomasa do whisky. Wyraźnie można odczuć brak obecności Polly.
Takie są moje odczucie po 3 odcinkach.
Nuda oraz brak odpowiedzi na pytania
1 czy artur faktycznie się utopił ?
2 skąd wiedzieli że ten ten kolezka najmłodszego z braci ( zapomniałem imienia ) jest kapusiem ? fajnie że wywalili najmłodszego z braci za głupote no ale szanujmy się jak oni to odgadli aby go sprawdzić ?
Bękart tomiego jako sam pomysł...
Piękna przygoda od sezonu 1 do 6. Ostatni mam wrażenie trochę oddzielił fanów fanów od ludzi dla których jedyny argument to ,,nuda, brak akcji''. I trzeba sobie po tym jakiś dom z papieru odpalić.
Chapeau bas i czekanko na film.
Czy tylko mnie tak irytuje? Po co ona tam w ogóle jest? Miesza, pyskuje i w konsekwencji osłabia ich. I jeszcze ta jej nadęta mina...
Szkoda, że tak wspaniały serial zakończył się sezonem, który można określić jednym słowem: "lipa". Wieje nudą, wieje niespójnym i porwanym scenariuszem, wieje bezsensownymi scenami. Gdzie ta muzyka??? Pozostaje dobra gra aktorów, ale klimat trochę skopany przez brak muzyki. Szkoda. Tak czekałem na ten sezon.
Gdy oglądałem finał cały drżałem - emocje sięgały zenitu! Najlepszy odcinek w całym serialu! Oczywiście jestem w tej opinii skrajnie subiektywny :D