PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33551}

Żegnaj, moja konkubino

Ba wang bie ji
8,0 4 217
ocen
8,0 10 1 4217
8,3 10
ocen krytyków
Żegnaj, moja konkubino
powrót do forum filmu Żegnaj, moja konkubino

zegnaj moja konkubino

ocenił(a) film na 9

nie ujmujac niczego arcydzielom takich tworcow jak zhang yimou czy zhuangzhuang tian, 'ba wang bie ji' jest dla mnie kwintesencja kina chinskiej piatej generacji. ma w sobie dramat, ktory wynika z konfrontacji postaw bohaterow i czasow, w ktorych przyszlo im zyc; moc kina nieskazonego popkultura, prostego jak gatunek wuxia-pian, ktory juz od pierwszych scen przynosza na mysl niesamowite zdjecia i montaz; rozmach wizualny, ktory dopelnia tresc zamiast ja sobie podporzadkowac oraz widoczna golym okiem pasje wszystkich tworcow filmu, ktora nie pozwala nawet na chwile oderwac sie od ekranu. uwielbiam filmy, ktore nie wstydza sie tego, ze sa dzielem sztuki przez duze s, ze chca mi przekazac cos wartosciowego, jednoczesnie szanujac mnie jako widza. takie bylo kino piatej generacji, pod interesujaca fabula i bardzo efektowna otoczka wizualna potrafiace ukryc tresc w taki sposob, ze na koncu to zawsze ona byla najwazniejsza. taki jest tez 'ba wang bie ji' - historia dwoch przyjaciol, aktorow odgrywajacych wciaz te sama role, ktorych idee i marzenia w miare uplywu lat i zmieniajacych sie czasow coraz bardziej sie od siebie oddalaja. duet aktorski fengyi zhang - leslie cheung i stojaca miedzy nimi gong li zostali wrecz stworzeni do swoich rol, nie da sie ukryc ze to wlasnie dzieki nim wzajemne relacje trzech glownych bohaterow sa tak wiarygodne - a zmieniaja sie rownie szybko jak otaczajaca ich rzeczywistosc chin xx wieku - od nieufnosci, do nienawisci, przyjazni, solidarnosci i ostatecznej zdrady. niesamowite jest rozstanie calej trojki, gdy leslie cheung martwym wzrokiem spoglada w twarz gong li - niewielu rezyserow potrafi dzis bez slow stworzyc tak zwykla i jednoczesnie wielka scene. a gdy po latach obaj aktorzy znow razem staja na scenie, dylemat miedzy zyciem dla sztuki albo poza nia nie ma juz znaczenia; gdy nie ma widzow, ktorzy ja docenia, jedyna droga pozostaje smierc. wielkie kino.

ocenił(a) film na 10
Nakf

O tak, każdym kadrem tego filmu idzie się zachwycać. Czysta poezja. Szkoda tylko, że w dobie superprodukcji o posmaku komunistycznym ?Żegnaj moja konkubino? jest niemal zupełnie nieznana polskiemu widzowi. Ja chyba najbardziej lubię scenę, w której Cheung zrzuca płaszcz podany mu przez Li. Już myślałem, że on go przyjmie, więc tym bardziej uderzyła mnie ta scena. I jeszcze niezapomniane spojrzenie Konkubiny na scenie, eh. Mój zdecydowanie ulubiony film z Li Gong.

ocenił(a) film na 10
Nakf

Zgadzam się całkowicie, to wielki film. No i ta Gong Li.. Przyznam się, że przed obejrzeniem "Żegnaj" miałem pewne obawy, bo tyle chińskich filmów wygrywa różne festiwale, a w gruncie rzeczy są to obrazy dość przeciętne. Na szczęście to nie tyczy się tego dzieła.

Nakf

Rzeźnik polskich znaków rozprawia o kulturze. O, ironio...

ocenił(a) film na 9
Dramat

Wiadomo że litery polskiego alfabetu są najwyższą ze sztuk...

Zresztą jak dla mnie lepszy rzeźnik polskich znaków rozprawiający o kulturze
niż rzeźnik kultury rozprawiający o polskich znakach.

Konto_na_filmw

Dziwna reakcja, nieprzemyślana. 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones