Solidny B-klas, wyróżniający się motywem idącym w kierunku kina Tarantino. Nie chcę dawać spoilerów, dlatego powiem tylko, że duże znaczenie ma tu kwestia przypadku, czyli rodem właśnie z filmów QT, jednak przypominam, że to w dalszym ciągu jest kino klasy B. Michael Madsen jednym z najmocniejszych elementów filmu (również łącznik z QT), twardziel, wprowadzający w luźną atmosferę nie tylko nas - widzów, ale i również pozostałe postacie w filmie, co łączy się z różnymi śmiesznymi momentami, przez niego tworzonymi (np. scena, w której Madsen pyta się współpracownika, co to za czerwona plamka na jego czole?). W jednej z głównych ról Elizabeth Barondes, która na pewno umila seans swą obecnością. Poza tą dwójką, mój gust nikogo więcej nie wyróżnił. Główną rolę ma Tony Danza, grający tytułowego gangstera, którego tytułową dziewczyną jest wymieniona Barondes. Fabuła opiera się na tym, że Moe (Danza), myśli, że odnalazł prawdziwą miłość i chciałby zrezygnować dla niej z brudnej roboty, o której ona nie wie. Jego przyjaciel, Franco, uważa, że Moe fantazjuje, nie biorąc go na poważnie, jednak za namową Moe, zgadza się wziąć udział w podwójnej randce, w której miałaby uczestniczyć siostra dziewczyny gangstera. W małej roli jest jeszcze James Russo.
Zapraszam do dyskusji każdego, kto ma coś do powiedzenia :)