okoliczności, w których człowiek się znajduje (środowiska). Presja środowiska sprawia, że
dowiadujemy się o sobie samych czegoś, czego nigdy nie odkrylibyśmy bez owej presji. Presja
sprawia, że kulturowa maska opada nam z twarzy odsłaniając prawdziwe oblicze nas samych.
Chciałoby się powtórzyć za Szymborską "tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono". Oczywiście nie
zawsze nasza "prawdziwa twarz" jest "zła", czasem dowiadujemy się o sobie wiele pozytywnych
rzeczy. Czasem presja wydobywa z nas osobę współczującą, ukrytego wewnątrz bohatera. Ale w
bardzo wielu przypadkach, to co zostaje odsłonięte to prawdziwa bestia.
Nie uczestniczyłem w takim eksperymencie oczywiście, ale będąc w wojsku (kompania falowa)
miałem tego namiastkę. Widziałem i czułem na własnej skórze do czego jest zdolny człowiek w
zamkniętej instytucji, kiedy może dać upust swoim "bestialskim popędom". Zamknięte środowisko
(więzienie, obóz, koszary...) to czynnik wyzwalający w nas zachowania, o których nie mieliśmy
bladego pojęcia.