To co mi się nie podoba to to ze gwiazdę tego filmu zrobiono Adama Szczegółę podczas gdy grał najsłabiej ze wszystkich dziecięcych aktorów.
Natomiast zupełnie pominięto (nie ma jej nawet na plakacie promującym film) Joannę Zientarską czyli mała ciotkę, a szkoda bo to ona miała najtrudniejsza rolę do zagrnia (musiała nosić ubranie dorosłej osoby - czyli garsonkę, musiała chodzić w butach na szpilkach oraz musiała się zachowywać jak dorosła) Szkoda zę została nie doceniona...
Zientarska najsłabiej z dzieci grała, choć faktycznie miała trudną rolę. Szczegóła to coś znacznie więcej niż sama gra, to fajny typ psychofizyczny, osobliwa dykcja, to taki mały Roman Kłosowski, dlatego mi się podobał, jako całość był oryginalny, zabawny.
Sorry bardzo, ale Szczegóła grał w tym filmie wręcz koszmarnie! Był tak sztuczny oraz irytujący, że jego gra aż raziła w oczy!!! Zientarska (choć faktycznie była słaba) wypadła przy nim niczym mała Kate Hepburn!!!