Ekranizacja odrazu zaskakuje tym,że patrzymy tu na sprawę oczami Mike'a,nie panny Marple i to on jest narratorem... Dobry kryminał.
Prawda, że świetny epizod? Jedyne moje zastrzeżenie, to budynek marzeń. Wyobrażałam go sobie inaczej. Ale to szczegół.