O. i to rozumiem jest dobry film o wampirach, z klimatem, fantastyczną muzyką, a nie jakieś tam "świty i zmierzchy". Mocny, drapieżny i mroczny. I jeszcze ten motyw na początku: Bela Lugosi is dead.... mmm... miodzio. Polecam. Widziałam już z 15 razy ;)
Mnie trochę psuje klimat ten wątek sci-fi. Te mechaniczne dzikie małpy nieodparcie kojarzą mi się z "Martwicą mózgu" a to nie jest w tym kontekście pożądane skojarzenie ;) No aaale film ma wielki urok
Obejrzałem film mając lat 15, zostałem zafascynowany muzyką Schubert i Bauhaus. W prywatnym rankingu w pierwszej 10.