Powiem szczerze- nie spodziewałem się po Reitmanie takiego filmu jak Juno. Oglądałem wczesniej "Dziękujemy za palenie" i mówiąc szczerze- kiszka. Nareszcie jakiś rezyser zaskoczył mnie pozytywnie. Ogromna w tym zasługa Ellen Page i scenariusza Cody ale przynajmniej rezyser doszusował do ich poziomu:) Nieźle, naprawdę nieźle...