Nie ma żadnego wątku na forum, więc ja zacznę :)
Seriale obyczajowe to zdecydowanie nie mój ulubiony gatunek, ale fakt osadzenia historii w latach 30-stych rekompensował mi brak wartkiej akcji (co nie znaczy, że nie było wielu bardziej ekscytujących momentów). Piękna muzyka, ładne kostiumy, widać, że twórcy włożyli tu dużo pracy.
Najbardziej podobało mi się:
- ostatnie odcinki, kiedy zaczęła się wojna, wtedy serial naprawdę trzymał w napięciu
- zamknięcie wątków wielu postaci, nawet takich nieobecnych przez dłuższy czas
- szwagierek głównego bohatera, szkoda że tak go było mało
- konkurs między Shang Xirui i Chen Renxiang, dwa piękne przedstawienia
Tak to tu zostawię, jakby ktoś też obejrzał i miał ochotę coś dopisać :)