Mega kibicuje głównym bohaterkom, chciałabym, żeby były razem. Jak nie lubię lesbijek w serialach Netflixa, tak je dwie uwielbiam.
Jestem za :) Tylko nie jestem pewna czy Mariana kocha Ane czy po prostu widzi w niej idealną kobietę, która jest dla niej wzorem, którym matka nie była i to może być taki rodzaj miłości. No ale miejmy nadzieję, że to sie jakoś lepiej rozwinie.
Oby był drugi sezon, tylko Ana była wtedy pod wpyływem alkoholu i narkotyków, więc nie mamy pewnosi czy mowiła szczerze. Ona ma jeszcze zamieszanie w głowie z mężem sama pewnie nie wie co czuje i do kogo na pewno będzie potrzebowała czasu żeby sobie wszystkie uczucia poukładać na co pewnie trzeba bedzie poczekac kilka sezonow o ile powstaną :) Zalezy czy Netflix wznowi produkcje musi być zainteresowanie wsród widzów :/ :)
Jak to się mówi "słowa pijanego to myśli trzeźwego"... Ana na pewno, ma spory mętlik w głowie, jak to powiedziała ten rok jest dla niej bardzo szalony, zaszło w jej życiu sporo zmian... Liczę bardzo na to, że doczekamy się kolejnego sezonu :)
Ja za to lubię sporo lesbijskich par z seriali netflixa :D w ostatnim czasie choćby zachwyciły mnie bohaterki w The Haunting of Bly Manor które ubóstwiam i ich relację, ale też się zgodzę że Ana i Mariana są cudowne i im również kibicuję <3
A ja wręcz przeciwnie uważam, co za głupoty, Netflix wszędzie musi wcisnąć homoseksualizm. Sezon drugi beznadziejny, a koniec ble