Gdyby nie Netflix to przegapiłbym ten serial. Ciekawe jest to że kiedy był emitowany w PL na Fox Comedy to media nie rozpisywały się o tym serialu. Nagle trafił na Netflix i robi furorę - Nr 2 w Polsce.
Dla tych co nie mogą się doczekać 2 sezonu na Netflixie to od 1 kwietnia od poniedziałku do piątku o 18:00 będzie powtórka 2 sezonu na FX Comedy.
Dziwne że SciFi (polska wersji SyFy) nie emituje w PL tego serialu tylko sprzedali go konkurencyjnej stacji. To samo jeżeli chodzi o streaming zamiast u siebie na SkyShowtime sprzedali Netflixowi
Po trzech odcinkach niestety bardzo słabo, styl bardziej zabawowego Horzy doktorzy niż poważnego serialu. I ta akcja strasznie się wlecze, aktorstwo też mizerne. No nie wiem czym się zachwycać ale jeszcze poczekam.
Pierwszy sezon z braku laku można ogarnąć.
Sezon drugi co najwyżej poprzeskakiwać pomiędzy scenami wybierając najbardziej interesujące nas wątki. Ogromna częśc sezonu trzeciego i czwartego to nuda. Z serialu zrobiła się taka moda na sukces z kosmitą w tle.
Mnie już tylko ciekawi zakończenie ale jak za kilka godzin zapomnę o tym serialu to nie będę żałować że zakończenia serialu nie poznam.
Nie wiem gdzie ty oglądałeś cały 3 i 4 sezon. W USA dopiero co zaczęła się emisja 3go sezonu i w TV było raptem 4 odcinki z zaplanowanych 18
Faktycznie masz rację popełniłem gafę pisząc o sezonie 4.
W sezonie 2 i trzecim wieje nudą. To miałem na mysli. I to całego TRZECIEGO sezonu nie widziałem, jedynie cztery odcinki.
Zakończyłem na dobre przygodę z tym serialem kiedy na scenę weszła przez portal postać szeryfa galaktycznego (w sowich?) piórach i zaczęła romansować z głównym bohaterem.
Scenarzyści nie mogą się zdecydować W KIM powinien się zakochać główny bohater. W asystentce, lekarce. W barmance. W ptasiej wersji galaktycznego szeryfa.
W między czasie prawdziwy szeryf, czarnoskóry nieudacznik wraz ze swoją drugą vice zaczynają szukać reszty ciała pasującej do stopy i buta.
Z kolei "Locke z Zagubionych" który (surprise) nagle przeżył swoją jakże głupią śmierć od postrzelenia czeka na swoją wielką rolę superżołnierza pod batutą skamieniałej aktorki Lindy Hamilton.
Kolejne i kolejne puste sceny i wątki przybierają na fali rozbijają się o ścianę jak miernoty.
Przypomniałeś mi o tym serialu z powiadomień Filmwebu. Naprawdę szkoda czasu na ten serial.
Przed momentem zakończyłem film "Czas krwawego księżyca" to zdecydowanie lepiej spędzone ponad trzy godziny niż te poświęcone na ten serial. Ale co kto lubi.
Sam pomysł jak pisałem: życie z kosmitą pośród nas jest czymś interesującym ale scenarzyści szybko się wypalili z ciekawie prowadzonej fabuły i wątków.
W tym klimacie więcej śmiechu przyniesie obejrzenie "Facetów w Czerni".
Czas Krwawego Księżyca akurat jest dość męczący. Spokojnie moglby byc krotszy o godzinę albo nawet półtorej. Caly czas wałkuje ten sam temat, od pierwszej do ostatniej minuty. A DeNiro i DiCaprio graja jedna miną.
Dla mnie serial rewelacja, od dawna szukałem czegoś dobrego do pośmiania się, obejrzałem Braci Sun - serial był bardzo fajny, zabawny, ale dopiero Resident Alien rozbawił mnie konkretnie.
Obejrzałem dwa sezony, na trzeci chyba poczekam aż wyjdą wszystkie odcinki.
Ja skończyłem oglądać wszystkie 3 sezony i powiem ze serial ogólnie jest bardzo dobry. Teraz czekam na 4 sezon bo go jeszcze nie zrobili. 3 SEZON wyemitowali 3 kwietnia. https://economictimes.indiatimes.com/news/international/us/resident-alien-season -4-will-fans-get-a-new-season-know-what-the-showrunner-has-planned/articleshow/1 09045332.cms?from=mdr